sobota, 27 października 2018

Jak sobota to tylko do...

... do pracy, do pracy!
Młodzieńczy entuzjazm!
Dzień roboczy vol. 2, czyli praca na miejscu oraz budowanie wspólnoty.
Także dzisiaj na naszej młodzieżowej drodze pojawili się wyjątkowi duszpasterze, których już i Wy znacie :)
Także dzisiaj jest bardzo istotny dzień dla Kościoła powszechnego, gdyż dzisiaj został przyjęty dokument kończący synod.

Piękne okoliczności przyrody wokół Domu Polskiego.
Ogród Domu Polskiego
Św. Jan Paweł II
Po wczorajszym wyjątkowym dniu przyszedł czas na następny. :) Wstaliśmy dopiero na godz. 8:15, czyli śniadanie. Ok. 10:20 dołączył do nas ks. Emil Parafiniuk, gdyż z racji soboty przyszedł czas na pracę w Domu Polskim. Kontynuowaliśmy rozmowę dotyczącą tematów ważnych dla młodych ludzi, które mogłyby znaleźć się w materiałach formacyjnych. Podaliśmy zagadnienia ks. Emilowi, który je zapisywał w swoim "wystarczająco dużym, aby go nie zgubić" kajecie. Naprędce podaliśmy 60 punktów, począwszy od duchowości, relacji z Bogiem, przez moralność, wdrażanie w codzienność swojej wiary, aż po kwestie społeczne, także na przykład miejsce homoseksualistów i związków niesakramentalnych w kościele.

Kolejny raz potwierdza się, że WARTO ROZMAWIAĆ, dzielić się swoim doświadczeniem, zadawać pytania, wymieniać argumenty. Przybyliśmy tutaj jako pielgrzymka młodych, którzy chcą działać na chwałę Boga, dla dobra bliźniego i pracując na swoje zbawienie.

Po obiedzie mieliśmy czas na zrobienie zakupów w pobliskim sklepie, gdyż czas powrotu do domu szybko się zbliża, oraz na odpoczynek i wyciszenie się przed mszą św. O 14:30 wszyscy spotkaliśmy się w kaplicy Domu Polskiego na Eucharystii. Ks. Emil podziękował kapelanowi tego Domu, ks. prałatowi Mieczysławowi Niepsuj, Siostrom Sercankom, Braciom Serca Jezusowego oraz wszystkim świeckim pracownikom, dzięki którym nasz pobyt w Rzymie jest bardzo wygodny, smaczny, bezpieczny. Tak, jak powiedział ks. Emil, czujemy się tu jak w domu i na pewno każdy z nas zadeklaruje chęć ponownych odwiedzin tego Domu - wotum wdzięczności za pontyfikat św. JP II. Warto dodać, że to miejsce jest też swoistą galerią sztuki, ponieważ na czterech piętrach tego ogromnego budynku znajdują się niezliczone ilości dzieł. Koneserów sztuki może zainteresować fakt, że przy Via Cassia 1200 Matka Boska jest przedstawiona w wielu różnych wizerunkach. Jeśli ktoś w wyjątkowy sposób ukochał św. Jana Pawła II, to rekomendujemy wizytę w Domu Polskim.

Justyna z DA Emaus w Częstochowie prezentuje swoje zdobycze :) 
Zachęta dla koneserów sztuki


Ok. 16:30 przybył do nas kolejny wyjątkowy gość, na którego czekaliśmy od rana :) Ks. prałat Albert Warso, którego już nasi Czytelnicy znają.

To był bardzo dobry czas. Czas rozmowy. O świętych i błogosławionych, o życiu w Rzymie i pracy w Kongregacji Nauki Wiary. O tym, że kapłani potrzebują młodych, ich zapału i entuzjazmu. O tym, że "jeśli można zrobić dobro, to trzeba zrobić dobro, bo to jest po prostu obowiązek" (ks. Prałat zacytował bp Zygmunta Zimowskiego). O tym, że inicjatywy podejmowane w Polsce w związku z synodem, w tym nasza pielgrzymka i towarzyszenie Ojcom Synodalnym, są unikatowe. Kościół w Polsce jak żaden inny na świecie przeżywa synod. Więcej o wspomnianych inicjatywach przeczytacie tutaj. Po prostu rozmawialiśmy, a kiedy o 19:00 nasi duszpasterze musieli wrócić do swoich spraw, to było nam bardzo trudno się rozstać. Na koniec ks. Prałat obdarował nas książką "Ani dnia bez modlitwy" oraz (UWAGA!) bardzo cennym obrazkiem z relikwiami św. Papieża Polaka drugiego stopnia, czyli relikwie szaty św. JP II. Oczywiście zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcia, aby wspomnienia były uwiecznione.

Pracujemy!
Nasz zacny gość :)
Były poważne rozmowy...

... co nie przeszkadzało radości!
Z ks. Emilem Parafiniukiem
Polecamy: http://www.bppiotr.pl
Cenny obrazek z relikwiami św. Jana Pawła II drugiego stopnia (szata św. JP II)
Dzisiejszy dzień był jednym z najważniejszych dla Synodu, ponieważ o godzinie 16:00 odbywało się głosowanie nad dokumentem końcowym Synodu. Jutro wszyscy dowiemy się, jakie ustalenia poczyniono i jakie zadania wyznaczono Kościołowi w przedmiocie młodzieży, wiary i rozeznawania powołania.

Teraz, po wspólnej modlitwie dziesiątką różańca, siedzimy w kuchni na trzecim piętrze i jesteśmy. Rozmawiamy, próbujemy włoskie smakołyki i cieszymy się z tego, że dany jest nam ten czas w Rzymie. Wieczne Miasto. Oby i owoce pobytu mierzone były w perspektywie wieczności. :)

Wieczorna integracja
Pozdrawiamy Was wszystkich bardzo serdecznie!
Z modlitwą +
Agata i Luiza

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz